Odlew gipsowy rzeźby starożytnej – Dzik
Przejdźmy do zwierząt spoza gatunku ludzkiego. Tutaj widzimy, jak dzik się uśmiecha. A może dostrzegą to nieliczni. W końcu ten posąg bywa nazywany „umierającym dzikiem”. Konające zwierzę nie wywołuje takich emocji. Ale radość nie mija. Zarażona dziką przyjemnością dzika odpowiadam grymasem uśmiechu. Neurony lustrzane podpowiadają radość. Ale opowieść stojąca za tym odlewem gipsowym sugeruje smutek i strach. Zaufajmy na chwilę swoim stanom i oczom. Czy ktoś jeszcze widzi gotowego do zabawy młodego dzika? Trochę jak szczenię, ale przecież to już nie warchlak.