Bachantka

Teodor Rygier • 1887 • Muzeum Narodowe w Krakowie

Radość kobiety, od niechcenia, bez wymuszonego uśmiechu. Bachantki słyną z nieskrępowanej sensualności. A ta konkretna, wyrzeźbiona z ciężkiego brązu, owinęła tylko biodra luźnym materiałem, ponownie – od niechcenia. A potem uniosła ręce. W prawej kielich, w lewej gałąź winorośli. Lekko. Bo teraz będzie lżej, poczujemy trochę jej radości. Jej twarz, jej uśmiechnięte oczy, piersi i dłonie. Swobodne, dzikie, zmysłowe.

Ręka lub rękawiczka z kulami na końcach palców